Negatywne myślenie najczęściej związane jest z brakiem sukcesów. Nie udaje się nam osiągnąć celu, mamy pecha, jesteśmy krytykowani (albo tak się nam tylko wydaje) – wszystko to powoduje, że powoli przestajemy wierzyć w siebie. Kiedy negatywne myślenie jest przyczyną otrzymania nagrody w postaci współczucia najbliższych, może to rozbudzić chęć do negatywu, w następstwie czego pojawia się nawyk. Wzrasta poczucie wartości (jesteśmy zauważeni) i bezpieczeństwa (troska o nas). To prosta droga do wypaczeń zdrowej psychiki.
Kategoria: Dryfując przez życie

I. ZIARENKO NADZIEI
W otaczającym nas świecie jest dużo wspaniałych rzeczy. Możemy je dostać, pod jednym wszakże warunkiem: musimy najpierw je zauważyć. Jeżeli zdołamy to zrobić, możemy je brać, za darmo…
Należy jednak pamiętać, że z dnia na dzień nie staniemy się ideałem. Taka zmiana to będzie sztuczna poza, która ostatecznie nas unieszczęśliwi. Potrzeba wytrwałości i wewnętrznej, stopniowej metamorfozy, czego można dokonać zaczynając od zrozumienia samego siebie. Dążenie do szczęśliwego, spełnionego życia nie polega jedynie na podejmowaniu coraz to nowych wyrzeczeń. Takie postępowanie szybko doprowadzi do zniechęcenia i zaniechania przemiany. Należy korzystać z życia i cieszyć się nim, także podczas osiągania wyznaczonych celów.

II. PODSTAWOWE POTRZEBY CZŁOWIEKA
Czy rozdział na temat potrzeb człowieka jest trudny? A mówienie prawdy, czy zawsze jest łatwe? Bez zaangażowania i zrozumienia problemu nigdy nie wyrwiemy się z narzuconym nam kanonów – może zatem warto, zaczerpnąć nieco świeżego powietrza? Może warto wyrwać się z „delikatnych” kajdanek nowoczesnego świata, który zniewala nas bezboleśnie i jakże przy tym skutecznie?

III. NAGRODA
Celem każdego naszego dążenia jest przemożna chęć uzyskania nagrody (czy się do tego przyznajemy, czy też nie). Hamowanie naszych chęci kończy się nerwicą, zaś w przypadkach skrajnych, pobytem w szpitalu dla obłąkanych (przesadziłem?).

IV. JAK WYZNACZYĆ I OSIĄGNĄĆ CEL
Czy można osiągnąć ambitny cel bez wyrzeczeń? Pierwsza myśl jest przecząca. Aby zdobyć, coś, co jest ambitne, musimy mieć pot na czole i zaciśnięte zęby. Jest jednakże wyjątek.

V. WARUNKI KONIECZNE, czyli 5 razy „MUSISZ”
Gdyby nasza energia służyła temu, co kochamy, wysiłek stałby się radością. Tylko w ten sposób możemy znaleźć motywację. Inaczej się nie da.

XXXVIII. MAJĄCA CZYM ODDYCHAĆ SĄSIADKA
W myśl góralskiego porzekadła, najbardziej pożądana kobieta to 3xC (cudzo, cycato, cysto) – czy jakiś mężczyzna zdoła się jej oprzeć? Zamiast straszeniem konsekwencjami za brak moralnego postępowania, byłoby znacznie lepiej poszukać źródeł, dotrzeć do wnętrza człowieka i dopiero wtedy dać mu wolność wyboru. Tyle tylko, że to może zrobić jedynie ktoś, kto sam ma silny moralny kręgosłup. Mistrz, który będzie świecił przykładem. Osobiście więcej zasad moralnych przyjąłem od mojej babci, która była rodzinnym szamanem, niż w wyniku edukacji świeckiej i lekcji religii.

Po cóż ci życie bez radości?
Człowiek, aby poczuć się spełnionym, musi osiągać cele z których będzie się cieszył. Inna forma bytu, to wegetacja. Bez zdobywania nagród i związanej z tym radości, czeka nas smutek, brak motywacji i ostatecznie, depresja… a można inaczej… Może lepiej śmiać się i cieszyć, odczuwać radość, szczęście, smak spełnia. Rzeczywistość jest wymierna, poznajmy ją i zaakceptujmy siebie. Jakakolwiek ucieczka to ślepa uliczka. Na tym blogu zamieściłem „szkolenie”, a raczej próbę wyjaśnienia pewnych zagadnień oraz przepis, „jak upiec to ciasto”. Zapraszam do kolejnych wpisów znajdujących się w zakładce „Odnaleźć tożsamość”.

XXXVII. PODSUMOWANIE SZKOLENIA: DYWAGACJE O PANU BOGU
Istnienia Boga nie da się udowodnić. Trzeba w niego uwierzyć. Nieistnienia Boga, także nie da się udowodnić – trzeba zatem uwierzyć, że go nie ma. Obie strony zatem wierzą, odpowiednio, że jest, bądź, że go nie ma. Czyli w sumie wszyscy są wierzący…